sobota, 27 grudnia 2014

UWAGA

http://1d.gigalize.com/pl/OneDirection.html - Kampania wspierająca koncert ( prośbę) 1D w PL

czwartek, 25 grudnia 2014

Rozdział 2.

 Ten, na początku zaprzeczał, ale kiedy wyjrzał prze okno, musiał zmienić zdanie. Nie było nic widać, tylko śnieg, padający śnieg z taką prędkością, że nie można było nic zobaczyć. Zaprowadziłam go do pokoju gościnnego na piętrze. Ten, podziękował, natomiast ja poszłam na dół. Musiałam ogółem doprowadzić się do porządku psychicznego. To taka rutyna, że co dzień, siadam i porządkuję sobie wszystkie myśli. Tak więc zrobiłam i dziś. Wszystkie myśli, kierowały się na Harry'ego. Ale, wszystkie były nielogiczne. Pomyślałam, że to ze zmęczenia. Poszłam do siebie, by spokojnie się wykąpać. Wzięłam ciepły prysznic, po czym wysuszyłam ręcznikiem włosy. Przebrałam się w biały t-shirt i czarne shorty, po czym zeszłam na dół. Pomyłam nasze kubki, po umyciu kubków poszłam na górę. Idąc, słyszałam płacz. Oprócz Harry'ego i mnie nikogo nie było, więc zmartwiłam się. Podeszłam do drzwi od jego pokoju, i zapukałam.
- Wejdź.
Kiedy weszłam do jego pokoju, zobaczyłam Harry'ego z zapłakanymi oczami i telefonem w ręku.
- Co się stało?
- Nic...
- Harry, gdyby nic by się nie stało, to nie płakałbyś prawda? Opowiadaj co się stało. - usiadłam obok niego.
- Masz.... - dał mi swój telefon. Zaczęłam czytać, co ludzie wypisują na jego temat. Te ,, celne komentarze" typu: męska dziwka itd. To musiało go boleć, i to niesamowicie.
- Słuchaj.... Nie możesz dawać im satysfakcji. Każda twoja łza, spowodowana tym, daje im satysfakcję rozumiesz? Nie przejmuj się tym, bo nie warto. Dam ci przykład z mojego życia, miałam znajomą, którą też hejtowano. Na początku z bardzo się tym przejmowała wiesz? Ale zrozumiała, że nie warto, i przestała. Oni też przestali, bo zrozumieli, że już jej nie zranią. - powiedziałam dając mu chusteczki. Ten wziął je, po czym jeszcze bardziej zaniósł się płaczem. Znając życie, jak każda osoba potrzebował przytulenia. Po prostu. Wstałam i podeszłam do niego z drugiej strony, po chwili, siedziałam naprzeciwko jego. Przytuliłam go, ten po woli przestawał. Kiedy przestał płakać, puścił mnie
- Dziękuję.
- Nie ma za co. Pamiętaj, że możesz mi powiedzieć o wszystkim, pomogę ci.
- Dziękuję, jesteś wielka.
- Naprawdę nie masz za co. Połóż się spać dobrze?
- Ale ja nie zasnę sam.
- Naprawdę?
- Tak.
- No to chodź, dam ci coś do przytulania.
- Już mówię, że nie chce misi.
- No to czego?
- Mogę spać z tobą?
To mnie trochę oszołomiło. Ale, że on jest nadal na granicy płaczu, muszę się zgodzić.
- No dobra, chodź.
__________________
Jeśli czytasz - Skomentuj, proszę < 3
Jest i 2 rozdział. Będę starać się dodawać 2 rozdziały Dziennie. Ale nie obiecuję, że 2. Czasem 1. Ale postaram się codziennie. Dobranoc xoxo :*

Rozdział 1.

  Szłam wolnym krokiem w deszczu. Nie, nie bałam się, że zmoknę. Zamknęłam oczy, i uniosłam głowę ku niebu. Mogłam tak chodzić wiecznie. Myślałam, co ze sobą zrobić. W końcu za chwilę        Nowy Rok. Tak bardzo tego nie chciałam. Bo z kolejnym rokiem, jestem cały czas sama. Jest koniec grudnia, a nie ma śniegu. Sama nie mogłam w to uwierzyć. Kiedy tak kroczyłam, wpadłam na kogoś, co spowodowało, że napój tej osoby, nagle znalazł się na moich włosach.
- Przepraszam, zamyśliłem się. - powiedział wysoki, zielonooki brunet.
- To ja przepraszam, miałam zamknięte oczy, to moja wina. - mówiłam tłumacząc się.
- Harry, miło mi.
- Soph.Więc o czym tak rozmyślasz ?
- O życiu. O tym, czy kiedykolwiek znajdę dziewczynę... A ty?
- Tak jak ty. Jestem sama już 19 lat. Czyli całe życie.. Masz wielu przyjaciół prawda?
- Tak, i siostrę. Przyjaciół owszem, mam wielu.
- Ale nie liczy się ilość, tylko jakość prawda?
- Ta.... Najprawdziwszych przyjaciół mam 4. Liam'a, Zayn'a, Louis'a i Niall'a. Twoi przyjaciele?
- Niestety, ja ich nie mam. Od początku żyję bez bratniej duszy. Całkiem dobrze się z tym czuję.
- Ale jak? Przecież każdy ma przyjaciela. Każdy...
- Prawie, mój drogi. Prawie. Czym zajmujesz się na co dzień?
- Śpiewam. Zajmuję się moją pasją.
- Hmmmmm... Ciekawe zajęcie.
- Tak. Z chłopakami tworzymy zespół...
- One Direction.
- Skąd wiedziałaś?
- Właśnie przejechał autobus, z waszym zdjęciem, więc się domyśliłam.
  I tak, zeszło nam jeszcze ponad półtorej godziny. Dowiedziałam się o nim całkiem wielu rzeczy.
 Zaczęło się ściemniać i  prószyć śniegiem. Westchnęłam głośno. Poczułam, jak zerknął na mnie kątem oka. Kiedy zauważyłam mój dom, lekko się uśmiechnęłam. Harry'emu musiało zrobić się zimno, ponieważ zaczął się trząść. Zaprosiłam go do siebie, chłopak chciał zaprzeczyć, ale było za zimno, żebym pozwoliła mu wracać samemu. Kiedy weszliśmy do domu, poszłam po dresy. Zawsze miałam jakieś w pogotowiu, ale tylko damskie.... Harry'emu dałam czarny, męski dres. Który udało mi się znaleźć w szafie. Był nawet fajny. Sobie wzięłam czarną bluzę i białe spodnie dresowe. Oboje się przebraliśmy, a ubrania wzięłam do prania.
- Kawy, herbaty, soku?
- Herbaty poproszę - powiedział uśmiechając się w podziękowaniu.
- Czuj się jak u siebie. - powiedziałam niosąc herbatę. Kiedy oboje się rozgrzaliśmy, Harry zaczął robić się senny. Zaproponowałam, aby nocował u mnie, bo jet taka zaspa, że nie da się nawet wyjść z domu.
___________________________________________________
1. Rozdział dodany! Proszę już od pierwszego rozdziału:
Komentujcie!
Daje to wielką motywację do działania.
Wesołych Świąt!

Bohaterowie

Soph
,, Po prostu bądź sobą, nie przebieraj się za kogoś.Nigdy się nie poddawaj , śmiać się nie przestawaj... Uwierz w siebie!"
19-letnia ognistowłosa dziewczyna z brązowymi tęczówkami. Pochodzi z USA. Nie ma rodziców, ze względu na to, że porzucili ją. Wychowywała się z dziadkami. W wieku 17 lat uciekła z domu. Pracuje jako prawnik i psycholog. Nikt w nią nie wierzył, a jednak wybiła się ponad wszystko.
 Ceni sobie szczerość. Sama wobec innych jest szczera. Nie posiada przyjaciół. Słucha Ellie Glouding, ale też innych wykonawców.

Harry




,, Wiek to tylko liczba. Dojrzałość jest wyborem"
20-letni wysoki, brunet z lokami.Jest z UK. Wychowała go matka Annie, ze starszą siostrą Gemmą. Jego rodzice rozwiedli się, kiedy miał 6 lat. Światowej skali gwiazda. Śpiewa w irlandzko-brytyjskim Boysbandzie One Direction.

                                           Bohaterowie

                                          Epizodyczni:



Louis Tomlinson:

  Kolejny wokalista zespołu. Jego dziewczyną jest Eleanor.

 Zayn Malik
 Jeden z wokalistów zespołu 1D. Jego dziewczyną jest Perrie Edwards.


 Perrie Edwards

 Narzeczona Zayna. Wokalistka zespołu Little Mix.

Eleanor Calder

 Dziewczyna Louis'a.
Danielle Peazer

 Dziewczyna Liam'a. Tancerka.
 Liam Payne
 Członek 1D. Ma dziewczynę ( Danielle)

Niall Horan
Jeden z członków zespołu One Direction (1D)

Sophia
Dziewczyna ( przyszła Liama)